To, że Ukraińcy postanowili zdobyć polski rynek pracy prędzej czy później musiało wiązać się również z ich przeprowadzką do naszej ojczyzny. I choć jeszcze kilka lat temu pracownicy ze Wschodu odwiedzali nas jedynie sezonowo, a następnie wracali do siebie, to dziś coraz chętniej kupują w Polsce ziemię, na której stawiają swoje domy. Jak pokazują dane Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji – w 2019 roku prawie pół tysiąca obywateli Ukrainy dostało zgodę na taką transakcję, a w ich ręce trafiło ponad 26 ha gruntu.
Lubelszczyzna – polskie zagłębie Ukraińców
Wyznacznikiem statusu majątkowego Ukraińca jest to czy może on sobie pozwolić na wyjazd za granicę. Jeśli ktoś ma grubszy portfel – zazwyczaj emigruje do USA. Ci biedniejsi kierują się na bliższy zachód, by dostać się do Polski. Najbliżej mają na Lubelszczyznę, więc to tutaj zaczynają nowe życie. I już na starcie mają niejako łatwiej – na wschodzie naszego kraju funkcjonują już dwujęzyczne kancelarie, biura rachunkowe, można też spotkać specjalistów ułatwiających założenie biznesu. Dzieci mogą uczęszczać do szkół, w których językiem nauczania jest ukraiński.
Coraz więcej ziemi dla pracowników ze Wschodu
Jak wskazują raporty – z roku na rok ziemi, która przechodzi w ręce Ukraińców, jest coraz więcej. W 2019 roku zgody na zakup areału uwzględniały rozdysponowanie 53 ha, z czego aż 26 ha trafiło do naszych południowo-wschodnich sąsiadów. Po co Ukraińcom polska ziemia? Głównie w celach budowlanych – część z nich chciałaby osiedlić się w kraju na stałe. Jednak procedury nie są takie proste, jak w przypadku obywateli Unii Europejskiej. Ukraińcy muszą uzyskać zgodę, a procedura trwa i kosztuje – samo rozpatrzenie wyroku przez sąd to ponad 1500 zł.
Jak Polacy patrzą na Ukraińców chcących kupować polską ziemię?
Nie zawsze decyzja urzędu w sprawie wniosku o pozwolenie na zakup ziemi jest dla Ukraińca przychylna. Przyczyny są różne – często jest to problem z ustaleniem źródła, z jakiego pracownik ze Wschodu ma tak duże pieniądze. Innym razem – za duża powierzchnia działki. Niestety – nie wszędzie też Polacy patrzą na swoich sąsiadów przychylnym wzrokiem. Duże znaczenie ma tutaj pozostawione u nas mienie łemkowskie, o które po latach upominają się spadkobiercy. Od 2019 roku wpłynęło już ponad 100 wniosków o zwrot gruntów, a w 7 przypadkach zapadła decyzja o nieważności przejęcia ich przez Skarb Państwa.
Z pewnością w przyszłych latach pracowników z Ukrainy będzie w naszym kraju przybywać. Rodziny będą osiedlały się już nie tylko na Lubelszczyźnie, ale też w innych rejonach. O tym, dlaczego warto zatrudnić Ukraińca, pisaliśmy już we wcześniejszym artykule. A jeśli Ty również szukasz specjalisty – zgłoś się do nas!
